sobota, 1 października 2011

ATC nr 6

Była sobie mała czarodziejka Vivianka, która miała wielkie serduszko. Gdy słyszała, że komuś dzieje się krzywda, od razu leciała na swojej wielkiej magicznej miotle na ratunek. Pewnego razu dobiegł do jej uszu szloch ptaszka zamkniętego w złotej klatce. Łkał on, ponieważ kiedyś był młodym księciem, a zła czarownica zamieniła go w ptaka o przepięknym głosie. Każdy kto usłyszał jego śpiew, chciał go mieć na zawsze. Vivianka w dzień i noc, przez łąki, pola, góry pędziła na swojej miotle, aby pomóc nieszczęśnikowi. Wiatr wiał bardzo mocno, ale była coraz bliżej księcia. A jak ta bajka się zakończyła ??
może następne ATC dopowie część dalszą :)




Moja czarodziejka pochodzi z TEGO bloga. Jest darmowym digi stemplem wydrukowanym na atramentówce i pokolorowanym kredkami akwarelowymi (wbrew powszechnym opiniom nie rozmazało się nic). Ponadto stempel pochodzi z Montażowni , a tło na wyzwanie scrapki. pl zostało stworzone z malutkich ścinek papieru, które zostały mi po jakichś innych produkcjach a czasami żal wyrzucać, bo ... kształty są dobre :) Potuszowane niebieskim tuszem pigmentowym, a pod całą wyklejanką czerwona bibułka :)
Miłego dnia!

1 komentarz:

Dziękuję za pozostawiony komentarz :)

Twoja wyszukiwarka