Ostatnio ciężko mi się zebrać do kartkowania. Najważniejsze, to nie robić bałaganu ... a to się tak czasami nie da. Kartka powstała na wyzwanie w Unscripted Sketches #143, bez okazji, tak po prostu. Od takich kartek zaczynałam, bez dodatkowych papierów, ćwieków, nitów, guzików, wiadra stempli ... i takie kartki lubię (a rzadko takie robię). Zaczęłam od wycinania motyli w papierze z Montażowni, który mi się bardzo podoba :) i stwierdziłam: nic dodać (oprócz napisu), nic ująć.
Miłego dnia!
Buźka sama się do tych motyli uśmiecha.... :)
OdpowiedzUsuńoh..i love the simplicity of your card..and those
OdpowiedzUsuńbutterflies are so scrumptious! awesome take on the sketch chickie!
Oh love simple and clean! Beautiful! Thanks for playing at Unscripted Sketches!
OdpowiedzUsuńI love this! What a great idea and very nice use of the Unscripted sketch too.
OdpowiedzUsuńPiękna,delikatna, zwiewna kartka :) Dziękujemy za udział w zabawie ze szkicem na Unscripted Sketches.
OdpowiedzUsuńSimple, clean and oh so beautiful! Love it! Thanks for participating this week at Unscripted Sketches!
OdpowiedzUsuń