Ostatnio nie zdążam z wyzwaniami ... za mało czasu, za mało snu, szkoda słów :) ATC zgłaszam na wyzwanie, na które jeszcze nie jestem spóźniona wyzwanie #14 - Przez dziurkę od klucza :)
Jeżeli chodzi o wykonanie, to mamy: zużytą zapałkę w prawie shaker boxie, w środku przemieszcza się czerwony brokat, dziurka od klucza własnoręcznie robiona, skrzydła anioła. Tłem wszystkiego jest biała farba akrylowa potraktowana papierem ściernym. Także nie bawić się zapałkami proszę ! :)
Nie wiem, czy kiedykolwiek próbowaliście zrobić różę z liści. Ja spróbowałam, poszukałam najpierw w internecie jak się za to zabrać i to efekt :)
Pozdrawiam jesiennie!
Ależ fantastyczne ATC!!! REWELACJA!!!
OdpowiedzUsuńFajne ATC, surowe, a jednak... Ten brokat robi swoje;)
OdpowiedzUsuńświetny ATeCiak! a kwiatek widowiskowy :D
OdpowiedzUsuńCudne jest Twoje ATC, a kwiatek robi ogromne wrażenie (jakim cudem te liście nie pokruszyły się?).
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w naszym wyzwaniu!
Liście się nie kruszyły bo były świeże, jeszcze miały swoją naturalną wilgotność :) zaznaczam, że nie obrywałam liści z drzew :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ateciak :)
OdpowiedzUsuńświetny, klimatyczny ateciak..kwiat jest obłędny!!:))
OdpowiedzUsuń